Strona główna » Blog » Medycyna estetyczna, a body positivity [felieton]

Medycyna estetyczna, a body positivity [felieton]

Medycyna estetyczna, a body positivity [felieton]

Czym jest body positivity?

Body positivity, czy inaczej ciałopozytywność, to ruch, głównie kobiet, opierający się na samoakceptacji. Chociaż ruch ten przeżywa swój renesans, to powstał już w latach ‘90. Wtedy jednak twórczynie tego ruchu: Connie Sobczak i Elizabeth Scott nie miały dostępu do tak szeroko dostępnych mediów jak dzisiejsze media społecznościowe i być może właśnie dlatego dopiero teraz wybuchła ogólnoświatowa euforia na temat ciałopozytywności.

A o co w tym wszystkim chodzi? Chodzi o akceptację siebie. O akceptację swojego ciała takim, jakie jest.

Czy to zatem oznacza, że powinniśmy przestać dbać o siebie?

Media zalewają zdjęcia kobiet z nieogolonymi pachami, czy modelek, którym daleko do rozmiaru zero. Nawet firmy odzieżowe coraz częściej odchodzą od “standardowego” kanonu piękna w modelingu. I to, że kobiety zaczęły siebie akceptować jest ok. Jednakże w pełni znaczenia tego terminu, powinniśmy też zaakceptować swoje potrzeby. Jeżeli ktoś ma potrzebę dokładnej depilacji i wtedy czuje się najlepiej w swoim ciele, to jest to tak samo dobre, jak to, że inna kobeta woli stronić od maszynki.

Czy akceptacja siebie może iść w parze z odchudzaniem? Oczywiście! Odchudzanie może być nie tylko walką o wygląd modelki, ale np. lepsze zdrowie i sprawność. Nie powinno się ciałopozytywności mylić z brakiem dbania o siebie, bo jeżeli lubimy i szanujemy swoje ciało, to powinniśmy o nie dbać.

Dlatego też medycyna estetyczna w żaden sposób nie kłóci się z założeniami tego ruchu, ponieważ odpowiada ona na wewnętrzna potrzebę zadbania o ciało. I to także jest jak najbardziej ok. Bo prawdziwy ruch body positivity to szacunek do swojego ciała i swoich potrzeb z tym związanych.

To też nie oznacza, iż większy rozmiar to brak dbania o siebie. Można mieć wspaniałe, jędrne, zadbane ciało w każdym rozmiarze. W Ambasadzie Urody jest dostępnych wiele zabiegów ujędrniających skórę i tkanki, a także zwiększających komfort życia. Przykładowo masaże endodermiczne takie, jak endermologia, czy Icoone jednocześnie ujędrni skórę, ale także skutecznie zrobi drenaż limfatyczny np. opuchniętych nóg.

Tak samo zabieg na twarz nie muszą oznaczać braku akceptacji zmarszczek. Można akceptować swoje zmarszczki jako naturalny proces w skórze, a jednocześnie zadbać o jej nawilżenie i prawidłowe funkcjonowanie na przykład mezoterapią igłową.

A jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Czym dla Ciebie jest ciałopozytywność?